orgazm analny / sissygazm - wskazówki, porady
orgazm analny / sissygazm - wskazówki, porady
W tym wątku dzielimy się doświadczeniami: czy komuś się udało osiągnąć orgazm stymulacją odbytu? Jak do tego doszedł? Wskazówki? Porady?
Re: orgazm analny / sissygazm - wskazówki, porady
po pierwsze długa abstynencja, codzienny edging, by być jak najbardziej podnieconym, następnie odpowiednia zabawka, próbowałem dildo, prostatę wydoiłem, było przyjemnie, przy bardziej intensywnej penetracji celowanej w prostatę nawet nie raz udało się "squirtnąć", ale o orgazmie nie było mowy. Najlepiej sprawdzają się chyba wibrujące zabawki, niestety nie mam masażera prostaty, więc posiliłem się magic wandem, bo uprzednim rozgrzaniu tyłu udało mi się włozyć całą główke i masować nią prostate, odczucia nieziemskie, precum lał się jak szalony, ale niestety całkowitego orgazmu bez dotykania penisa nie udało mi się osiągnąć ani razu, mimo wszystko musiałem choć troszkę powibrowac klatkę, ale jak już jesteś na krawedzi to samą prostatą dojdziesz, ale tak od poczatku do końca nie udało mi się.
Re: orgazm analny / sissygazm - wskazówki, porady
Z tym magic wandem mnie zainspirowałeś... Ja mam wibrujący masażer prostaty i pompowany korek analny z wibratorem, ale nigdy nie udało mi się doprowadzić do jakiegokolwiek wytrysku, co najwyżej kilka kropli pociekło później przy sikaniu. Możliwe, że nie byłem wystarczająco podniecony w trakcie tych prób.piotrx pisze: ↑05 lis 2021, 15:10 po pierwsze długa abstynencja, codzienny edging, by być jak najbardziej podnieconym, następnie odpowiednia zabawka, próbowałem dildo, prostatę wydoiłem, było przyjemnie, przy bardziej intensywnej penetracji celowanej w prostatę nawet nie raz udało się "squirtnąć", ale o orgazmie nie było mowy. Najlepiej sprawdzają się chyba wibrujące zabawki, niestety nie mam masażera prostaty, więc posiliłem się magic wandem, bo uprzednim rozgrzaniu tyłu udało mi się włozyć całą główke i masować nią prostate, odczucia nieziemskie, precum lał się jak szalony, ale niestety całkowitego orgazmu bez dotykania penisa nie udało mi się osiągnąć ani razu, mimo wszystko musiałem choć troszkę powibrowac klatkę, ale jak już jesteś na krawedzi to samą prostatą dojdziesz, ale tak od poczatku do końca nie udało mi się.